niedziela, 26 lutego 2017

Ławka

           Witajcie :) Znowu przepadłam na dłuższy czas:) Mam wrażenie, że czas przyspieszył, dni coraz dłuższe, jeszcze chwila i będzie marzec:) Wiosnę poczułam wczoraj podczas spaceru i jak "widzicie" buzia mi się śmieje:) :)
          Przez ostanie weekendy, pracowałam nad ławeczką. Tak, znalazłam taką, o której marzyłam:) Jedno z marzeń na ten rok spełniło się:) Już od dłuższego czasu szukałam białej ławeczki, ale...... a to cena mnie odstraszała, albo stan techniczny. W końcu na allegro znalazłam taką, jaką chciałam i w odpowiedniej cenie. Ławka była w stanie surowym, dlatego przez dwa weekendy pracowałam nad nią. W ruch poszedł papier ścierny i wałek. Kilka godzin pracy i mam taką ławeczkę. Oczywiście mebelek musiał "wkroczyć na salony", bo w warsztacie jest zbyt zimno i farba nie chciała schnąć. Mam w planie, doklejenie kilku dekoracyjnych elementów, ale to już w następny weekend. Wtedy już pokaże gdzie ławka będzie stała. 
        












          Tymczasem czekam na transmisję rozdania Oscarów. Uwielbiam to wydarzenie i oglądam od piętnastego roku życia. Jutro czeka mnie ciężki dzień po nieprzespanej nocy:)

niedziela, 12 lutego 2017

Czekam na wiosnę:)

       Witam. Od kilku dni, na niebie widzę Słońce, którego zaczęło mi już bardzo brakować. Lubie zimę, ale w okolicy lutego zaczynam mieć jej serdecznie dość:) Cieszy mnie to, że dni są coraz dłuższe i wieczory nie ciągną się w nieskończoność. W sobotę dzielnie pracowaliśmy na zewnątrz, nie przeszkadzało nam, że termometr pokazywał temperaturę minusową. Zrobiłam gruntowny przegląd ogrodu. Mamy niechcianego gościa, który ryje pod jabłoniami:( Już nie mogę się doczekać liści i kwiatów.
      W Domku posprzątałam wszystkie kąty i przesadziłam kilka kwiatków. W tygodniu, mąż zabrał mnie to fantastycznego sklepu, gdzie kupiłam kilka doniczek. Oprócz tego w Pepco wypatrzyłam osłonkę z serduszkiem (tak na Walentynki:)) i ledowe kuleczki, które tworzą miłą wiosenną atmosferę w salonie. 















Kupiłam takie kwiatuszki i mam nadzieję, że w niedługim czasie wykorzystam je do czegoś:)
 Pozdrawiam i życzę miłego tygodnia:)
 

czwartek, 9 lutego 2017

Dodatki do małej łazienki

            Witam:) W dzisiejszym poście łazienka w wersji skończonej i posprzątanej :) Troszkę się zmieniło, pojawiły się dodatki w kolorze czarnym ( aaaa... pojawiło się też marzenie o czarnych bateriach, ale ciiiiii, bo mogę stracić głowę wypowiadając to głośno:)). Wymieniłam też uchwyty w szafce, oryginalne były bardzo nieporęczne. Szukam jeszcze półeczki pod prysznic, i czegoś, co zawiśnie nad WC, strasznie brakuje mi czegoś na tej ścianie. 








         Tymczasem czekam na weekend :) kupiłam kilka nowych rzeczy i nie mogę się doczekać jak poukładam je w Naszym Domku. Pozdrawiam ^_^

czwartek, 2 lutego 2017

Wiatrołap

         Witam. Przez ostanie dni sporo się działo, więc moje poczynania domowe sprowadziły się do zakupu kilku drobiazgów ;) Nasza mała łazienka zyskała kilka dodatków w kolorze czarnym , a w wiatrołapie pojawiła się szafka na byty, wieszak i wycieraczka. Pod ostatnim wpisem ktoś pytał mnie: dlaczego pokazałam drzwi do łazienki, które podobno są białe, a na zdjęciu widać w lustrze inne. Myślę, że zdjęcia wyjaśnią wszystko. Nasz wiatrołap jak wszystko w Domku nie jest w 100% gotowy, brakuje jeszcze sporo rzeczy. Muszę kupić rolety rzymskie, wymarzoną ławeczkę i lustro. Jak wszystkie pomieszczenia i to będzie urządzane stopniowo. Obecnie w wiatrołapie jest szafa, w której trzymamy kurtki itp.  Może kiedyś uda mi się wymienić ją na coś ładniejszego i zgrabniejszego:) 







        



       Dziś mam do Was pytanie, czy osoba (czytaj Ja osobiście), która nigdy w życiu nie kładła tapety, poradzi sobie z położeniem tapety winylowej. Myślę o tym, by umieścić taką tapetę na którejś ze ścian, nie mam jeszcze sprecyzowanego miejsca :) Pozdrawiam