środa, 8 sierpnia 2018

Walizka

     Witajcie :) Wakacje trwają,  pogoda tropikalna, a u nas zaczęła się rewolucja:) Dzisiaj rozpoczęła się przebudowa naszego domku:) Domeczek zyska kilka dodatkowych metrów, już się cieszę,  że będzie miejsce na moje nowe meble ;) 
    Przez najbliższy czas ,nasze wnętrza nie będą nadawały się na przyjmowanie gości . Kolejne posty będą przedstawiały nowości,  które czekają na wejście na salony :) Kiedy, to będzie nie wiem, ale cieszę się strasznie, że zaczęły się już prace budowlane.  Dzisiaj chciałam pokazać Wam moją walizke pełną wspomnień: ) Walizke kupiłam w moim ulubionym sklepie ze starociami. Kosztowała 35 zł i była w strasznym stanie:) Malowanie i wyłożenie środka tkanina sprawiło , że zyskała nowe życie :) Początkowo miała być błękitna, ale ostatecznie potraktowałam ją w kilku miejscach białym kolorem. W walizce będę trzymała nasze zdjęcia. 

Efekt końcowy 





Tak wyglądała 


        Mam nadzieję,  że wakacje upływają Wam w miłej atmosferze,  a upał bardzo Wam nie doskwiera. Pozdrawiam serdecznie

9 komentarzy:

  1. Walizka po przemianie prezentuje się rewelacyjnie. Życzę ci żeby remont przebiegł w miarę szybko i bez dodatkowych atrakcji. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Znakomita metamorfoza walizki. Życzę, by remont przebiegał sprawnie. Pozdrawiam serdecznie!:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo mu sie podoba. Kolor jest cudny.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Mnie się też marzy taka walizka. Można w niej trzymać pamiątki lub płyty winylowe. Kolorek piękny.
    Powodzenia z remontem.
    Pozdrawiam ciepło :))

    OdpowiedzUsuń
  5. Pamiętam podobna walizkę z dziecięcych lat. Miałam taką gdy jechałam na pierwsze i ...ostatnie w życiu kolonie:)
    pozdrawiam i życzę udanych przemian w domeczku.

    OdpowiedzUsuń
  6. Walizka wygląda bardzo ładnie. Życzę, żeby remont skończył się szybko i bez niespodzianek. Czekam na zdjęcia po. :)
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Teraz to ona jest jak nówka. Mnie ostatnio wzięło na błękity i nie wiem czy swoich nie przemaluję. Buziaki ;-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja taką czaiłam pod koszem ale mój mąż nie chciał mi jej wziąć. I poszła chyba do kogoś innego :( a potencjał miała!

    OdpowiedzUsuń
  9. Wspaniała walizka! Piękny kolor, teraz wygląda jeszcze lepiej niż 'nówka' oryginał :)

    OdpowiedzUsuń