czwartek, 11 kwietnia 2019

Wiosenne prace

        Witajcie :) w ten zimny dzień. Pogoda za oknem nie przypomina tej z ubiegłego weekendu :( Już myślałam, że wiosna na dobre zagościła u nas, ale okazuje się, że "zima jeszcze walczy"
       Korzystając z ciepła, które jeszcze do niedawna u nas gościło, pomalowałam nasze meble ogrodowe. Mebelki dostałam trzy lata temu na urodziny i już nie wyglądały najlepiej :( Mój mąż dzielnie je wyszlifował, a ja odmalowałam. Do malowania użyłam farby z woskiem, która ma radzić sobie z trudnymi warunkami atmosferycznymi. Zobaczymy i przetestujemy jak farba poradzi sobie w nadchodzącym sezonie. Mam nadzieję, że pod koniec jesieni meble nadal będą cieszyć moje oczy :)
Tak prezentują się po malowaniu 


A tak wyglądały
    


      W ogrodzie również nie próżnujemy:) Ciągle coś przesadzamy, dokupujemy nowe rośliny, zrobiliśmy barierkę na jednym z tarasów. Mam nadzieję, że po świętach pokażę Wam nasz nowy, skończony taras. Tymczasem czeka mnie bardzo trudny tydzień :( Trzymajcie za mnie kciuki, aby wszystko potoczyło się dobrze :) Pozdrawiam serdecznie i ściskam mocno :)



     

5 komentarzy:

  1. Trzymam kciuki. Moje meble ogrodowe zaczynają się rozpadać. Przydałyby się nowe. Twoje fotele wyglądają przepięknie.:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudne krzesła ogrodowe. Zapowiada się ciekawie. Czekam na więcej postów z ogrodu :)
    Pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Teraz wyglądają lepiej - od razu siedzieć się chce.

    OdpowiedzUsuń