czwartek, 7 listopada 2019

Zimno, ciemno i do wiosny daleko ;)

     Witajcie :) Październik minął w ekspresowym tempie. Obowiazki dnia codziennego sprawiły,  że nawet nie zauważyłam, że tak długo nie było mnie na blogu. Nie myślcie,  że siedze i pachne:) Przez ostatnie weekendy ,budowaliśmy domek ogrodowy. Budowla jest już gotowa i czeka na wiosne i malowanie. Tym właśnie sposobem zakończylismy sezon prac ogrodowych i teraz przenieśliśmy się do środka ;)
         Dzisiaj chciałam pokazać Wam mój nowy nabytek. W końcu, kupiłam mały sekretarzyk, który idealnie nadaje się do blogowania ;) Mebel jak zwykle wypatrzony i kupiony na starociach. Po odnowieniu, zajął miejsce w naszym salonie.











       Mam nadzieję,  że mebelek też Wam się podoba:) Zmykam do swoich zajęć.  Czy tylko ja czuję ogromny spadek formy po zmianie czasu? Mam nadzieję,  że wszystko z moim samopoczuciem szybko wróci do normy, bo już niedługo nadejdzie mój ulubiony czas w roku :) Ściskam i pozdrawiam serdecznie :)