poniedziałek, 27 marca 2017

Zajączki

             Witajcie w ten słoneczny poniedziałkowy ranek:) Słońce świeci, aż chce się żyć. 
        W weekend robiłam zajączki. Powstało spore stadko:) Mam nowiutką wyrzynarkę, więc musiałam zrobić z niej użytek :) Najpierw narysowałam zwykłym ołówkiem kształt zająca, a potem już tylko wycinanie, szlifowanie i malowanie. Duże zajączki mają 65 cm, a malutkie około 30cm.













 Te dwa już znalazły dom, a pozostałe czekają na  weekend i kolejne  warstwy farby:)




       Chciałam napisać jeszcze o rzeczy nie związanej z domem. Chociaż, może i związanej, bo dziecko, które jest zajęte zabawą pozwala nam zrobić coś w domu:) Przedstawiam Wam Magicznego jinna. Polecam świetna zabawa dla całej rodziny. Jinn odgaduje nazwę przedmiotu, który chowamy za plecami. Nie wiem, jak to robi, ale naprawdę odgaduje:)



 Pozdrawiam ciepło :) Dziękuję za to, że do mnie zaglądacie i zostawiacie komentarze :)

10 komentarzy:

  1. Jakie piękne zajączki, jestem zachwycona ;). Ja nie mogę męża namówić żeby mi takie wyciął :(. Dziś mu już nie odpuszczę, wymarzyłam sobie, że w tym roku takie drewniane umilą nam święta ;). Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja sama sobie poradzilam z wyrzynarkom. Spróbuj, tylko kształt nie może być zbytnio skomplikowany to poradzisz sobie sama:) Pozdrawiam

      Usuń
  2. Śliczne zajączki!!! Serdecznie pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie mają ogonkow :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mają ta wypukłośc na końcu placów to ogonek. Pozdrawiam:)

      Usuń
  4. Też marzę, żeby sobie powycinać w drewnie. Póki co oglądam Twoje fajowe zajączki.

    OdpowiedzUsuń