W wolnej chwili zajęłam się krzesłami, które kupiłam jakiś czas temu. Szlifowanie i malowanie daje mi wiele radości :) Cieszę się, że stopniowo wracam do formy i mogę już wrócić do odnawiania mebli:) W naszym garażu czekają już kolejne mebelki. Tymczasem zapraszam do oglądania odnowionych krzeseł :)
A Wam jak upłynęły majowe dni ? Pozdrawiam Was serdecznie :)
Odnowione krzesła pięknie w kuchni wyglądają. Miłego weekendu. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję: ) Mnie oczarował ich kształt. Pozdrawiam
UsuńŚlicznie krzesła, po odnowieniu cud miód.:)
OdpowiedzUsuńDziękuję: ) Pozdrawiam serdecznie
UsuńPrzepiękne!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńtakie krzesła maja ta zalete ze jaka farba ich by sie nie pomalowało wygladaja cudnie
OdpowiedzUsuńDokładnie tak, ich kształt sprawiawia, że we wszystkim im ładnie ;)
UsuńKrzesła piękne bardzo w moim guście!! A też fajnie wyglądają różne krzesła! To mi się podoba ale nie wiem czy u siebie w domu bym tak zrobiła?
OdpowiedzUsuńBardzo długo szukałam takich, niestety były tylko cztery:( mam nadzieję, że uda mi się dokupić jeszcze takie.
UsuńJak dla mnie są idealne:):):)
OdpowiedzUsuńDla mnie też :) Pozdrawiam
UsuńBomba! Juz czekam na kolejne mebelki
OdpowiedzUsuńJuż nad czymś pracuje, więc niedługo się pochwale:)
UsuńCudowna metamorfoza ! Masz wspaniałe meble u siebie w domu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło :)
Dziękuję za miłe słowa :) Pozdrawiam
UsuńBardzo ładne krzesła,jak sie ma sprawa odpryskiwania farby nałożonej na krzesła? Troche boję się kupić krzesła stare i malować by potem nie wściekać się.buziaki.Ewa
OdpowiedzUsuńMam w domu taborety pomalowane rok temu. Jeśli chodzi o odpryski nic się nie dzieje, jedyny problem, to malutkie obicie ( noga krzesła nie wytrzymala kontaktu z zabawka;)) Pozdrawiam
UsuńWyszło genialnie! Te krzesła to moje małe marzenie :) 6 krzesel i okrągły stół :)
OdpowiedzUsuńJa mam cztery, ale poluję na kolejne:)
UsuńSuper! Krzesła to akurat lubię malowane :)
OdpowiedzUsuńJa lubię wszystko, co można pomalować ;) Pozdrawiam serdecznie
UsuńPodziwiam, masz "złotą rączkę" :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ;) za miłe słowa
UsuńProsze o nowiny!!! Cudne krzesla,Twoj blog uzaleznia od chcenia NOWINEK))
OdpowiedzUsuńProsze napisz jak malowalas krzesla,co zrobic by odpryskow nie było.chyba ktos wyzej już pytał...pozdrowinka.
Muszę stworzyć taki techniczny post. Dziękuję za miłe słowa jest, to ogromnie motywujące gdy coś takiego czytam. Pozdrawiam
UsuńWitam) a ja z nietypową prosbą.jak wygląda Twoja kuchnia? Tez tak piękna? Czekam na fotki,troszke sie inspiruję Twoim blogiem.
OdpowiedzUsuńMoja obecna kuchnia z miejsca, gdzie teraz mieszkamy jest pokazana na moim blogu. A kuchnia w naszym domku się jeszcze tworzy :)
UsuńCofnęlam sie kilka lat wstecz na Twym blogi i widzialam Twoja kuchnie.BARDZO LADNA,PRZYJEMNA.
OdpowiedzUsuńPerełki! Kochana świetny zakup - gdzie takie kupiłaś??
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyglądają. Jestem przekonana że będziesz z nich zadowolona.
Podobają mi się Twoje krzesła w bieli - dodałaś im kolorem lekkości :)
OdpowiedzUsuńKrzesła świetnie wyglądają teraz. Mam pięć takich ze szczebelkami do pomalowania. Jedno juz pomalowałam ale farba kredową i mi nie odpowiada, reszte mam zamiar pomalować falba alkidową, a jaka Ty uzywałas??
OdpowiedzUsuń