sobota, 2 lipca 2016

Dalsze życie zegara

     Zegar ten kupiła moja babcia, jak sama mówi: "Była taka moda, wszyscy takie kupowali i ja też chciałam mieć". Potem moda minęła i zegar wylądował na strychu. Niedawno znalazłam go i postanowiłam odnowić, bałam się, że mechanizm jest zepsuty, ale szczęśliwie okazało się, że potrzebował tylko czyszczenie i wrócił do życia. Teraz znowu będzie odmierzał czas w naszej rodzinie :) Potrzebował tylko odrobiny farby i nadal cieszy oko i ucho.

W czasie renowacji









A oto efekt końcowy







7 komentarzy:

  1. Świetny blog! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. fajna taka pamiątka z przeszłości. Przemalowanie bardzo dobrze mu zrobiło :)

    pozdrawiam, Ania

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękna rodzinna pamiątka i do twarzy mu w bieli :)

    Niech tyka jak najdłużej !!!

    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Teraz cała rodzinka mi go zazdrości :) Witam u mnie :)

      Usuń
  4. Już Ci dzisiaj mówiłam ale jeszcze napiszę ;) zegar wygląda super ;)

    OdpowiedzUsuń