Dom ten ma ciekawą historię. Początkowo, był to parterowy dom wybudowany przez moich Dziadków ponad 60 lat temu. Następnie dom został przekazany moim Rodzicom i tak 31 lat temu został rozbudowany i stał się moim domem rodzinnym. Minęło kolejne 30 lat i MY staliśmy się jego właścicielami. Historia zatoczyła koło, bo znowu projekt trafił w ręce architekta i domek czeka kolejny lifting i rozbudowa :)
Powoli ogarniamy sprawy związane z inwentaryzacją, projektem i czekamy na pozwolenie na przebudowę. Myślę, że nastąpi to już niedługo, bo sprawy urzędowe ciągną się w nieskończoność. Na razie robimy to, co możemy, by wszystko, choć trochę zaczęło nam odpowiadać. Zimą padło kilka ścian,w niektórych miejscach pojawiły się drzwi w innych zniknęły :) Całość coraz bardziej nas zadowala.
Zagospodarowujemy też działkę wokół domu, posadziliśmy rośliny i założyliśmy mały sad. Odkryłam w sobie "żyłkę ogrodnika" :) Ciągle szukam nowych roślin, podglądam ogrody sąsiadów, a potem szukam w sieci nazw roślin. Nie sądziłam, że kiedykolwiek będę tak bardzo cieszyła się widząc kwitnącą roślinę.
Jak pomyślę ile czeka nas pracy i ile decyzji będziemy musieli podjąć to............. CIESZĘ się ogromnie bo remonty i urządzanie to, jest to, co lubię najbardziej :)
Macie teraz fajny etap - remont i urządzanie domu, choć okupione wysiłkiem, dają mnóstwo przyjemności:) Widzę, że w ogrodzie jesteś na tym etapie co ja - mieszkanka bloku, która weszła w posiadanie kawałka ziemi i wpadła po uszy;) Ściskam kciuki za Wasze projekty, z zainteresowaniem będę śledzić postępy. Uściski:)
OdpowiedzUsuńDziękuję za trzymanie kciuków z pewnością będzie nam to potrzebne :) Pozdrawiam :)
Usuń