poniedziałek, 14 listopada 2016

Metamorfoza

          Właściwie nie wiem jak zacząć:) Dwa dni temu opublikowałam post pt."Zadanie wykonane" i właśnie dziś, przeglądając komentarze pod tym postem kliknęłam sobie w złe miejsce i post zniknął:( Tak więc jeszcze raz post o metamorfozie mebelków:)
         Nic w tej metamorfozie nie szło gładko :) nawet pokazanie jej efektów jak widzicie:) Brak czasu, przeziębienia itd. Jednak w końcu się udało, jestem niesamowicie zadowolona z efektów mojej pracy. 
Zdjęcia z kolejnych etapów metamorfozy 













Efekt końcowy:)



















Na koniec zagadka dla spostrzegawczych:) Co widzicie  związanego ze świętami na zdjęciach?
 

9 komentarzy:

  1. Wyszło bardzo ładnie. Gratuluję! Czasem cierpliwość się opłaca:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, zdecydowanie cierpliwość się opłaca, tylko mi akurat czasami jej brakuje:)

      Usuń
  2. Wszystko Ci sie ładnie komponuje, mebelki urocze. Mam taki zegar:))) ale jeszcze brązowy:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:) Coś mi się wydaje, że już niedługo pozostanie brązowy:)

      Usuń
  3. Widzę kolorowe, świąteczne, świetlne girlandy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kuleczki są całoroczne, tak je lubię, że nie miałabym sumienia ich schować na kilka miesięcy:)

      Usuń
  4. Widzę kolorowe, świąteczne, świetlne girlandy :)

    OdpowiedzUsuń