środa, 11 października 2017

Niejesienny wianek

         Witajcie :) Jesień dalej nie odpuszcza :)  Na przekór jej, postanowiłam uszyć niejesienny wianek.
        Pisałam już, że zaczęłam swoją przygodę z szyciem. Minęło kilka tygodni, od kiedy kupiłam swoją pierwszą maszynę i przeszyłam swój pierwszy ścieg. Po tym czasie, mogę powiedzieć, że szycie bardzo mnie wciągnęło :) Powoli uczę się, trudnej sztuki szycia na maszynie i powiem Wam, że jeszcze bardziej, podziwiam teraz osoby, które potrafią szyć. Znalazłam kiedyś w internecie zdjęcie wianka uszytego z materiału i ozdobionego materiałowymi ozdobami. Wianek mnie oczarował i teraz kiedy mam swoją maszynę, postanowiłam spróbować swoich sił i go uszyć. Do zrobienia wianka potrzebne są: trzy kawałki materiału o wymiarach 10x120 cm. Materiał składamy na pół i szyjemy na lewej stronie. Następnie przewlekamy na prawą stronę i wypełniamy kulką silikonową. Kolejny etap, to zszycie trzech powstałych "makaronów" ze sobą i zaplatanie warkocza, a następnie, utworzenie z warkocza koła i zszycie. Tak wygląda mój niejesienny wianek :)



Wianek w wersji roboczej:) Najtrudniejsze jest zrobienie materiałowych kwiatków. Płatki uszyłam z kółek wielkości spodka od filiżanki (od wielkości kółka zależy wielkość płatka). Kółko składałam na pół, potem fastrygowałam z jednej strony i ściągałam. Tak powstał jeden płatek. Potem płatki zszywamy ze sobą i doszywamy do środka. Jest, to najbardziej czasochłonny i wymagający precyzji etap tworzenia wianka.
 


Wianek jest zdecydowanie niejesienny:) Kolorki pasują raczej do wiosny, ale ja takimi kolorami będę się otaczać, aż do zimy. Naprawdę starałam się wprowadzić troszkę jesieni do domu, kupiłam dynie i ugotowałam z niej zupę :) Tak, tak jest coś co uwielbiam w jesieni :) ...... Dyniowa zupa i zbieranie grzybów :))


        Ostatnio w wolnym czasie szyję, daje mi to dużo radości. Mam nadzieję, że w naszym Domku, zagości dużo, szytych dekoracji świątecznych. W listopadzie rozpoczynamy z synusiem akcję pod pseudonimem Operacja Święta :) Mam nadzieję, że przyłączycie się do naszej akcji :) o jej szczegółach napiszę w kolejnym poście :) Pozdrawiam serdecznie :)

13 komentarzy:

  1. śliczny wianuszek, kiedys chiałam uszyc sobie podobny ale jakos nie po drodze mi zawsze były wazniejsze rzeczy do zrobienia ;) napisałas ze kolorki pasuja do wiosny ja uwazam ze jak dasz cos pamaranczoego, czerwonego lub zółtego idealnie bedzie pasowac do jesieni

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zachecam do zrobienia wianuszka, teraz mamy długie wieczory. Pozdrawiam

      Usuń
  2. Śliczny wianuszek. Ja jednak jesienią wolę takie typowo jesienne aranżacje. Taka ze mnie tradycjonalistka. Czekam na szczegóły Operacji Święta, ale choć od wieków mam maszynę, to z szyciem już tak dobrze nie jest. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie pracujemy nad planem "operacji święta ".Pozdrawiam

      Usuń
  3. Śliczny wianek udało Ci się stworzyć. Bardzo mi się takie materiałowe wianki podobają, mam nawet kilka zdjęć pobranych na telefonie. Oczywiście były palny, aby taki uszyć, ale zawsze coś mi stawało na przeszkodzie. Chyba muszę się zmobilizować :). Uściski.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja od dawna, wzdychałam do takich wiankow na zdjęciach na blogach. Jak zabralam się za szycie mojego balam się, że mi się nie uda, ale okazało się, że jest, to proste i nawet mocno początkująca osoba da sobie radę. Dziś mam juz 3 takie wianuszki i pracuję nad trzecim swiatecznym, ale cicho szaaaas...;) o tym w mojej "opetacji święta". Ściskam i pozdrawiam

      Usuń
  4. Piękny wianuszek;) będzie ślicznie zdobił Wasz domek. Plany świąteczne świetne, czekam na efekty;) Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Już niedługo o moich planach świątecznych na blogu. Pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  5. Gratuluję wianek jest świetny ! Jak na początki z szyciem, to jest rewelacja :) Patrząc na niego nie domyśliłabym się że dopiero od niedawna szyjesz. Mnie również marzy się maszyna, bo też coraz bardziej ciągnie mnie do szycia :))
    Pozdrawiam cieplutko :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Za mną kupno maszyny chodziło od kilku lat, ale bałam się, że nie będę w stanie się nauczyć szycia. Dziś powolutku stawiam pierwsze kroki w tej dziedzinie i myślę, że maszyna pozostanie ze mną na dlugo. Pozdrawiam :)

      Usuń
  6. Wspaniały wianek, witaj wśród szyjących.

    OdpowiedzUsuń
  7. Uroczy wianek :) Kolory takie hmm, zimowo-wiosenne :)
    Od dłuższego już czasu myślę o nauce szycia, tak chociażby żeby umieć uszyć poszewkę czy inną dekorację na własne potrzeby :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Wianek jest słodki, taki romantyczny. Podoba mi się bardzo :)

    OdpowiedzUsuń