poniedziałek, 6 listopada 2017

Kalendarz adwentowy

        Witajcie :) Dziś chciałam pokazać Wam mój kalendarz adwentowy. Wykonanie kalendarza  było jednym z zadań na LISTOPAD uwzględniony w moim projekcie "Operacja ŚWIĘTA" .
       Od pewnego czasu zaczęłam swoją przygodę z szyciem,więc nie powinno Was dziwić, że mój kalendarz jest kolejnym szyjątkiem :) Synuś jest nim zachwycony już nie może doczekać się, kiedy otworzy pierwszy woreczek :) Nasz renifer, co tydzień przyniesie dla mojego dziecka jeden worek, w którym będą rzeczy potrzebne do wykonania zadania na dany tydzień Adwentu. W poprzednim  poście są  nasze zadania do kalendarza ,jeśli macie ochotę możecie "podkraść" nasze pomysły na kolejne przedświąteczne tygodnie :)





Jak Wam podoba się taka forma kalendarza ? Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za przemiłe komentarze :) Jesteście moim napędem do dalszych poczynań domowych :)

20 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Najbardziej cieszy mnie, to, że synkowi się podoba :) Pozdrawiam

      Usuń
  2. Pozmysł bardzo fajny, a renifer to prawdziwy słodziak !!!
    Pozdrawiam ciepło:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny pomysł na kalendarz adwentowy! Bardzo oryginalny;) renifer cudny! Twoje szyjątka są tak piękne i dokładne jakbyś szyła całe życie! Brawo! Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sama sie dziwie jak mnie szycie pochłonęło, gdybym wiedziała, że jest takie fajne, to już dawno kupiła bym maszynę i zaczęła naukę: )

      Usuń
  4. Pomysł baaardzo oryginalny i szalenie mi się pododba! Super! Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję miło wiedzieć, że coś co się zrobi komuś się podoba:) Pozdrawiam

      Usuń
  5. a renifer przecudny:) pomysł mi sie podoba:)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Super kreatywny pomysł...Pozdrawiam pa...

    OdpowiedzUsuń
  7. Szycie musi sprawiać Ci ogromną radość, bo każde Twoje kolejne dzieło jest fantastyczne. Reniferek jest cudny. Nie dziwię się radości Twojego synka. Buziaki :).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak Moniko sprawia mi ogromną radość:) Tylko, nakładanie ostatniej warstwy farby, na odnawiany mebel może z szyciem konkurować ;) Pozdrawiam

      Usuń
  8. To naprawdę świetny pomysł!
    Też jestem zwolenniczką planowania - wtedy mam gwarancję, że wszystko się uda!
    pozdrawiam serdecznie z nad filiżanki kawy:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja zwykle robię wszystko w ostatnim momencie i kompletnie bez planu:) Postanowiłam, to jednak zmienić

      Usuń
  9. Ten reniferek jest boski! Fajny pomysł.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ;) miło, to słyszeć od osoby, która szyje takie cudowne rzeczy jak Ty;) Pozdrawiam

      Usuń