piątek, 24 listopada 2017

Zegar

              Witajcie :) Dziś post wnętrzarski :) Tak Kochani pokażę coś innego niż moje szycie :)  Cały czas szyję jakieś nowości i już nie mogę się doczekać kiedy je Wam pokaże :) Dziś jednak wnętrze :)
             Jakiś czas temu, pokazywałam Wam nasz wiatrołap i jego "gołe " ściany. W centralnym jego miejscu stoi szafa. Staram się znaleźć jakieś inne miejsce dla niej. Ustawienie jej w tym miejscu, okazało się złym pomysłem. Szafa zagraca przestrzeń, a jej wnętrze jest nie wykorzystane. Na ścianie za szafą planuję umieścić lustro. Cały czas szukam odpowiedniego. Tymczasem na innej ścianie pojawił się zegar, który urzekł mnie swoją urodą.  Pod zegarem musi stanąć jeszcze jedna szafka na buty ta, która jest nie mieści wszystkich bucików. 








         Kolejne posty będą już mocno świąteczne. Trzymajcie kciuki za to, abym do świąt zdążyła odnowić wszystkie mebelki, które kupiłam a jest tego sporo :)  Pozdrawiam serdecznie :)

9 komentarzy:

  1. Też ostatnio kupiłam zegar. Bardzo długo szukałam tego idealnego. Twój zegar jest piękny! Bardzo mi się podoba, zwłaszcza te urokliwe wskazówki. Trzymam kciuki za powodzenie Twoich planów. U mnie też już powoli robi się świątecznie... I tak długo wytrzymałyśmy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. B.ładny zegar.gdzie mozna go kupic,czy podasz namiary?

    OdpowiedzUsuń
  3. Zegar kupiłaś cudny, bardzo lubię duże zegary. Mój w salonie ma 60cm i niektórzy nasi goście są jego rozmiarem zszokowani. Dużo sił Ci życzę, aby udało Ci się zrealizować plany;).

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo fajny zegar w klimacie vintage ! Praktyczny i dekoracyjny. U ciebie prezentuje się super :)
    Pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja nie mam takiego dużego zegarka... ale kiedy będę urządzać swoje mieszkanie chyba się przyda!

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja czaje na jakiś fajny zegar do salonu ale jakoś się nie mogę zdecydować na żaden.

    OdpowiedzUsuń