czwartek, 3 maja 2018

Krzesła

       Witajcie:) Nasz majowy weekend właśnie dobiegł końca :( Ostatnie dni upłynęły nam na pracy w ogrodzie ( o tym w kolejnym poście) i grillowaniu :) 
      W wolnej chwili zajęłam się krzesłami,  które kupiłam jakiś czas temu. Szlifowanie i malowanie daje mi wiele radości :) Cieszę się,  że stopniowo wracam do formy i mogę już wrócić do odnawiania mebli:) W naszym garażu czekają już kolejne mebelki. Tymczasem zapraszam do oglądania odnowionych krzeseł :)






Krzesła kosztowały 160 zł.  są bardzo wygodne i pasują do naszego stołu.  Jadalnia stała się moim ulubionym miejscem w domu :) Tak krzesła wyglądały przed metamorfoza



      A Wam jak upłynęły majowe dni ? Pozdrawiam Was serdecznie :) 

32 komentarze:

  1. Odnowione krzesła pięknie w kuchni wyglądają. Miłego weekendu. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję: ) Mnie oczarował ich kształt. Pozdrawiam

      Usuń
  2. Ślicznie krzesła, po odnowieniu cud miód.:)

    OdpowiedzUsuń
  3. takie krzesła maja ta zalete ze jaka farba ich by sie nie pomalowało wygladaja cudnie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie tak, ich kształt sprawiawia, że we wszystkim im ładnie ;)

      Usuń
  4. Krzesła piękne bardzo w moim guście!! A też fajnie wyglądają różne krzesła! To mi się podoba ale nie wiem czy u siebie w domu bym tak zrobiła?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo długo szukałam takich, niestety były tylko cztery:( mam nadzieję, że uda mi się dokupić jeszcze takie.

      Usuń
  5. Bomba! Juz czekam na kolejne mebelki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już nad czymś pracuje, więc niedługo się pochwale:)

      Usuń
  6. Cudowna metamorfoza ! Masz wspaniałe meble u siebie w domu.
    Pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo ładne krzesła,jak sie ma sprawa odpryskiwania farby nałożonej na krzesła? Troche boję się kupić krzesła stare i malować by potem nie wściekać się.buziaki.Ewa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam w domu taborety pomalowane rok temu. Jeśli chodzi o odpryski nic się nie dzieje, jedyny problem, to malutkie obicie ( noga krzesła nie wytrzymala kontaktu z zabawka;)) Pozdrawiam

      Usuń
  8. Wyszło genialnie! Te krzesła to moje małe marzenie :) 6 krzesel i okrągły stół :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Super! Krzesła to akurat lubię malowane :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja lubię wszystko, co można pomalować ;) Pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  10. Prosze o nowiny!!! Cudne krzesla,Twoj blog uzaleznia od chcenia NOWINEK))
    Prosze napisz jak malowalas krzesla,co zrobic by odpryskow nie było.chyba ktos wyzej już pytał...pozdrowinka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Muszę stworzyć taki techniczny post. Dziękuję za miłe słowa jest, to ogromnie motywujące gdy coś takiego czytam. Pozdrawiam

      Usuń
  11. Witam) a ja z nietypową prosbą.jak wygląda Twoja kuchnia? Tez tak piękna? Czekam na fotki,troszke sie inspiruję Twoim blogiem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja obecna kuchnia z miejsca, gdzie teraz mieszkamy jest pokazana na moim blogu. A kuchnia w naszym domku się jeszcze tworzy :)

      Usuń
  12. Cofnęlam sie kilka lat wstecz na Twym blogi i widzialam Twoja kuchnie.BARDZO LADNA,PRZYJEMNA.

    OdpowiedzUsuń
  13. Perełki! Kochana świetny zakup - gdzie takie kupiłaś??
    Świetnie wyglądają. Jestem przekonana że będziesz z nich zadowolona.

    OdpowiedzUsuń
  14. Podobają mi się Twoje krzesła w bieli - dodałaś im kolorem lekkości :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Krzesła świetnie wyglądają teraz. Mam pięć takich ze szczebelkami do pomalowania. Jedno juz pomalowałam ale farba kredową i mi nie odpowiada, reszte mam zamiar pomalować falba alkidową, a jaka Ty uzywałas??

    OdpowiedzUsuń