Witajcie :) Jeszcze tylko kilka dni i zacznie się najwspanialszy okres w roku :) Malutkimi kroczkami zbliżamy się do świąt :) Za oknem delikatny mróz, niewielki śnieg, a w galeriach choinki. To jest to :) Zaczyna się przedświąteczny szał. W minionym roku, swoje przygotowania przedświąteczne zaczęłam już w listopadzie i wyszło mi to na dobre :) Pomimo wielu zadań nie odczułam zmęczenia. Mój sekret, to rozplanowanie wszystkiego na etapy i konsekwentne realizowanie zamierzonych celów. W tym roku postanowiłam pójść dalej i odpuścić kilka rzeczy :) Moje przygotowania będą minimalistyczne :) Od kilku lat, zastanawiam się nad tym, czy święta nadejdą jeśli nie umyję okien ;) .... Brzmi strasznie, ale spróbuje :) Co skłoniło mnie do takiego podejścia? W obecnym miejscu naszego zamieszkania sprzątam regularnie, a więc nie widzę sensu robić generalnych porządków (zwłaszcza, że nie spędzamy tu świąt). W naszym domu, generalne sprzątanie odbyło się w minionych miesiącach kilkakrotnie z racji trwającego remontu. Zostaje mi tylko ogarnięcie bieżących zabrudzeń :) W moich minimalistycznych przygotowaniach do świąt, zakładałam też zredukowanie ilości przygotowywanego jedzenia. Mój pomysł został wygwizdany więc się wycofuję z niego:) Pocieszający jest fakt, że odpada mi w tym roku przygotowanie potraw Wigilijnych ( jest minimalizm jeśli chodzi o jedzenie - jest :)) W tym roku rezygnuję też z wieńca Adwentowego. W ubiegłym roku zrobiłam go i nawet nie zapaliłam jednej świecy :) Niestety, zwyczaj przygotowywania wieńca nie przyjął się w naszym domu :(Jeśli dotarliście do tego miejsca, to chyba jesteście ciekawi, mojego minimum świątecznego :)
Plan "minimalistyczne przygotowania do świąt"
LISTOPAD:
Wykonanie kalendarza Adwentowego dla synka
Grudzień:
1. Sprzątanie ( bez szaleństw tylko, to co naprawdę konieczne :)
2.Przygotowanie listy zakupów
3. Przygotowanie listy prezentów ( planuję kupić prezenty na początku miesiąca przez internet)
4. Zakupy spożywcze
5. Pieczenie pierniczków i dekorowanie ich( to już tradycja :) pieczemy je zawsze 6 grudnia)
6. Pieczenie domków z piernika ( tydzień przed świętami)
7. Wyjazd po choinki i ubieranie ich
8. Przygotowanie świątecznych ozdób ( w tym roku też szyję :))
9. Ubieranie domu
10. Wyjście do kina i na kiermasz świąteczny
11. Gotowanie i pieczenie (chcę uporać się ze wszystkim 22 i 23 grudnia, aby 24 grudnia się zrelaksować i czekać na Mikołaja :))
Jeśli macie ochotę zrealizować razem ze mną wszystkie te założenia, to zapraszam do współpracy :) Zostawcie mi w komentarzach wiadomość co i jak zrobiłyście, a co odpuszczacie :)
Mamy jeszcze kilka dni do końca listopada. Mój kalendarz Adwentowy jest gotowy :) Uszyłam go dla mojego syna i teraz odliczamy dni do pierwszego zadania :)
Tak wygląda :)
W pierwszym tygodniu grudnia zabiorę się za porządki. Zobaczę, co można zrobić i czy faktycznie coś wymaga sprzątania :). Wy również przejrzyjcie swoje kąty i przekonajcie się, czy Wasze domy wymagają gruntownych porządków, czy wszystko z nimi ok :) Mam nadzieję, że miło spędzimy te nadchodzące dni, że nie dopadnie mnie i Was przedświąteczna gorączka :) Wiecie, co jest najważniejsze w świętach....... , aby przy Wigilijnym stole nie zabrakło nikogo :)
Kochana wykaz niesamowity,mnie troche przestrasza, wolę miec w głowie wszystko, a na pewno zgadza się z Twoim:))
OdpowiedzUsuńMycie okien? Mus - moja nie moja zgraja kotów, ciągle mi okna smaruje. Jedzenie? To są przeważnie potrawy, które jemy raz w roku, nie można odpuścić. Sprzątanie? Myślę, że bez szaleństw. Dekoracje zacznę już na Mikołaja, potem tylko choinka. Najgorsze są prezenty, ciągle mam z nimi problem. W jednym masz rację, jak wcześniej zaczniesz, to oszczędzisz sobie nerwówki przed samymi świętami. :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie - od kilki lat jestem wierna mojemu harmonogramowi świątecznych przygotowań. Listy zakupów sa niezmienne i z korzystam z nich co roku. Prezenty czekają na zapakowanie. Sprzątam na bieżąco także nie widzę potrzeby generalnych kosmicznych porządków. Od 1 grudnia zaczynam, świąteczne dekorowanie. Święta to mój ulubiony czas i od kilku lat udaje mi się skupiać na tym co najważniejsze.
OdpowiedzUsuńTaka lista przygotowań świątecznych bardzo się przydaje :) Bardzo pomysłowy kalendarz.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło :)
Wyszło elegancko! :)
OdpowiedzUsuń