Dziś chciałam przybliżyć Wam założenia naszego projektu. Do świątecznej operacji, zainspirował mnie pewien poradnik, który czytałam kilka tygodni temu. W poradniku autorka zachęca, do tego, aby już trzy miesiące przed świętami rozpocząć przygotowania, a wtedy nasze święta będą perfekcyjne, a my nie padniemy na twarz. Oczami wyobraźni zobaczyłam pięknie ubrany dom, uśmiechniętą rodzinę i wspaniałości na stole :) Z marzeń wyrwał mnie głoś syna, który potrzebował pomocy przy jednym ze swoich "projektów". Pomyślałam wtedy, że skoro jestem osobą, która lubi wyzwania, to dlaczego, by nie spróbować?
Największe wyzwanie, to zagospodarowanie czasu dziecku w momencie, gdy ja będę coś robić. Muszę obmyślić ciekawe zajęcia dla niego, by razem ze mną mógł spędzić czas, a także miał poczucie, że stworzył świąteczny klimat." Operacja ŚWIĘTA" została podzielona na trzy działy:
- Sprzątanie,
- Dekorowanie,
- Gotowanie.
W tym miejscu pojawi się największy problem, bo mam dwa miejsca do sprzątania, Domek i miejsce, gdzie mieszkamy. W czasie, kiedy ja będę sprzątać, syn musi mieć jakieś zajęcie, aby nie dopadła go nuda. Myślę, że pomocny w tym wypadku będzie kalendarz adwentowy, który mam zamiar przygotować dla mojego dziecka. Dodatkowo synuś będzie mi pomagał w sprzątaniu swoich zabawek (mam nadzieję, że uda mi się namówić go do oddania lu sprzedania kilku, którymi się nie bawi). Sprzątaniem ma zamiar zająć się dwa tygodnie przed świętami.
Dekorowanie:
Mój ulubiony dział :) Już się widzę jak biegam (albo unoszę się nad podłogą :)) po domu i rozkładam dekoracje, a wszystko nabiera świątecznego blasku :) A tak poważnie :) W planach mam zrobienie kalendarza adwentowego, stroika ze świecami na cztery tygodnie Adwentu, uszycie lub zrobienie wieńca na drzwi, uszycie skrzata, uszycie renifera, zrobienie ozdób na choinkę, uszycie skarpet na prezenty, wykonanie szopki, pakowanie prezentów, ubieranie choinek , wykonanie stroików świątecznych. Plan minimum :)
Gotowanie:
Do tej kategorii zaliczę też pieczenie pierniczków i domków z piernika. Kolejne punkty to pieczenie ciast świątecznych, lepienie pierogów, robienie sałatek.
Chciałabym też odwiedzić Park Mikołaja przed świętami. Byliśmy w nim raz i mimo tego, że jest on blisko naszego Domku, to nie udało nam się w kolejnych latach, bo dopadała nas choroba :( Długie grudniowe wieczory umilą nam świąteczne książki i bajki. Będziemy ubierać dwie choinki i wyglądać pierwszej gwiazdki :)
Tak w skrócie wygląda mój plan. Mamy już prawie listopad, więc zaczynam myśleć o prezentach. Obiecałam już sobie rok temu, że nigdy więcej nie odłożę tego na ostatni moment i nie będę stać w ogromnych kolejkach z szaleństwem w oczach i myślą w głowie "co komu kupić?". Już w listopadzie przejdę się po sklepach i spokojnie przeglądnę ofertę.W mojej głowie jest już pomysł na kalendarz adwentowy dla synka, więc listopad będzie dobrym czasem, aby na spokojnie go zrobić.
Nasz kalendarz będzie zawierał następujące zadania:
- Pieczemy i ozdabiamy pierniczki - w pierwszym woreczku syn znajdzie foremki i przyprawę do piernika. Nie wiem jak Wasze dzieci, ale mój synuś uwielbia pomagać w kuchni, rok temu dzielnie wykrajał pierniczki. W tym roku idziemy o krok dalej i będzie wałkowanie ciasta:)
- Napisz, namaluj list do Mikołaja. Boję się tego, co zobaczę w liście :) Dziecko moje ma niesamowitą zdolność, aby wymyślić prezent, którego zdobycie graniczy z cudem. Wcale nie chodzi tu o wygórowaną cenę, tylko o dostępność danej zabawki.
- Robimy ozdoby na choinkę - zadanie na cały tydzień, mam kilka pomysłów na ozdoby, które dziecko wykona samo, a ja będę miała czas wolny dla siebie :)) Żartuję :( ja w tym czasie będę sprzątać.
- Budowa szopki
Zadania na LISTOPAD:
- wykonanie kalendarza adwentowego
- kupienie prezentów
- wykonanie stroika adwentowego
- wyjście do kina na najbardziej świąteczny film roku :)
Zadania na GRUDZIEŃ:
- pieczenie i ozdabianie pierniczków
- sprzątanie
- pieczenie domków z piernika
- wykonanie dekoracji świątecznych
- dekorowanie domu
- ubieranie choinek
- zakupy
- pieczenie
- gotowanie
- realizowanie zadań z kalendarza
- wizyta w Parku Mikołaja (mam nadzieję, że się uda)
Oj ambitnie. Bardzo mi się podoba takie podejście z planowaniem.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Mam nadzieję, że uda się wszystko zrealizować. Pozdrawiam
UsuńOjoj mnie juz sam plan przeraża a co dopiero jego wykonanie....kalendarza adwentowego nigdy nie robiłam...mój syn juz wyrósł i to sporo:)) ale Ty jak najvbardziej wykonaj...życzę duzo siły i zabawy przy pracach:))
OdpowiedzUsuńDziękuję. Faktycznie plan ambitny, ale myślę, że dam radę ;) Pozdrawiam
UsuńImponuje mi Twój świąteczny plan ! Fajnie wszystko wypunktowałaś i zaplanowałaś :)) Może i ja ułożę swój plan działania na święta :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło:))
Zachęcam do stworzenia takiego planu. Ja od zawsze mam tak, że jeśli coś zaplanuje i zapisze na liście, to wtedy łatwiej mi wykonać wszystko ;) Pozdrawiam
UsuńUłożenie planu przygotowań do Świąt to już połowa sukcesu;) Fajne zadania sobie wyznaczyliscie. Życzę, by wykonanie tych zadań dostarczyło Wam wiele radosci;) Jestem pewna, że dacie radę!
OdpowiedzUsuńDziękuję ;) Mam tylko nadzieję, że mój pomocnik nie straci zapału:) Pozdrawiam
UsuńPlan bardzo ambitny. Ja w tym roku po raz pierwszy zamierzam urządzić Wigilię u siebie w mieszkaniu. Mam pytanie: gdzie znajduje sie Park Mikołaja?
OdpowiedzUsuńTo życzę powodzenia. Park Mikołaja znajduje się w Zatorze. Pozdrawiam
UsuńPlan bardzo ambitny. Ja w tym roku po raz pierwszy zamierzam urządzić Wigilię u siebie w mieszkaniu. Mam pytanie: gdzie znajduje sie Park Mikołaja?
OdpowiedzUsuńAmbitny plan ;) powodzenia ;) na pewno wszystko świetnie Ci się uda ;)
OdpowiedzUsuńMasz rację świetny pomysł. Ja też upiekę jakieś ciasteczka. ��
OdpowiedzUsuńPowodzenia!
OdpowiedzUsuńMoże wygląda na dużo, ale po rozłożeniu na poszczególne dni jakoś się pewnie wyrobicie w czasie:) Powodzenia:)
OdpowiedzUsuńbardzo ambitne plany ja co roku cos planuje a potem i tak z braku czasu nie wyrabiam sie na zakretach z pomysłami i ozdobami.
OdpowiedzUsuńSuper sobie to wszystko zaplanowałaś. Ja niestety nie jestem aż tak zorganizowana :). Zdarza mi się, że nawet najlepszy plan nie wypala z przyczyn zewnętrznych lub z mojego lenistwa. Życzę Ci wielu radosnych chwil przy wypełnianiu zadań :). Ściskam Cię mocno.
OdpowiedzUsuń