sobota, 10 marca 2018

Świeczniki

       Witajcie :) Słonko na niebie, ptaszki śpiewały,  było dziś pięknie.  Pogoda za oknem i zbliżającą się wielkimi krokami wiosna sprawiła,  że obudziłam się z zimowego snu :)           
     Ostatni weekend i ten obecny spędziłam  na szlifowaniu i malowaniu. Ile ja zmalowałam ;) W kolejnych postach, będę pokazywać efekty moich poczynań. Dziś zaczynam od świeczników,  które wygrzebałam na starociach. Trochę pracy i odrobina farby sprawiły , że dostały nowe życie: )

Efekt końcowy




Tak wyglądały


   Zrobiłam dziś pierwsze świąteczno - wiosenne przymiarki w salonie.  Na salony wróciły zeszłoroczne zajączki. Prace nad nimi pokazywałam Wam prawie rok temu w jednym z postów.






Tyle na dziś :) Życzę Wam miłego tygodnia

11 komentarzy:

  1. Znakomite świeczniki, ślicznie wyglądają po metamorfozie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Udało Ci się upolować piękne świeczniki. Świetnie się prezentują po malowaniu.
    Pozdrawiam serdecznie i miłej niedzieli życzę :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudne!!!
    Pozdrawiam Cie!

    OdpowiedzUsuń
  4. Takie świeczniki sa superowe...zwłąszcza kilka razem prezentuja sie świetnie:))

    OdpowiedzUsuń
  5. Salon wygląda bardzo wiosennie. Świecznikom teraz przydałyby się wiosenne świece:) Pozdrawiam cieplutko. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Lubię te Twoje niebieskości ! A świeczniki prezentują się bardzo fajnie i pasują do salonu :)
    Pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Teraz pasują do reszty wnętrza :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Mam kilka sztuk świeczników schowanych gdzieś głęboko, do przemalowania:-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Pięknie w tym Twoim mieszkaniu wygląda. Konsola mi się bardzo podoba.

    OdpowiedzUsuń
  10. Myślałam o portalu kominkowym a piszę konsola.:)

    OdpowiedzUsuń