Witajcie :) W dzisiejszym wpisie chcę pokazać Wam kolejny przedmiot, który wyszedł z mojego "warsztaciku" ;)
Podczas ostatniej wizyty na giełdzie staroci wygrzebałam "coś" . Wygląd przedmiotu wskazywał, że jest starym przydasiem kuchennym. Jednak ja od początku wiedziałam, że przedmiot ten, stanie się moją skrzynką na przepisy :) Mam już swoje ulubione przepisy, przygotowane do wydruku na malutkich karteczkach (wielkości wizytówki) , które będą idealnie pasowały do szufladek. Mój przepisnik został oczyszczony (potem już długie mycie rąk, które były w kolorze pomarańczowy: )), a następnie malowanie.
Tak wygląda mój przydasio - przepisnik :)
Tak wyglądał
Zmykam teraz do swoich zajęć: ) Pozdrawiam Was serdecznie :) Cieszcie się latem i odpoczywajcie :)
Ale cudeńko wyczarowałaś! Jest przeuroczy :)
OdpowiedzUsuńŚliczny ten kuchenny przydaś, zakupy na giełdzie staroci miałaś udane. Fajny pomysł z tymi przepisami na małych karteczkach. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAle fajne coś :) Takie malutkie i zgrabniutkie :) Śliczne :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło.
Uroczy drobiazg, nie tylko ozdobny, ale i przydatny. :)
OdpowiedzUsuńŚliczny przydaś, wyczarowałaś prawdziwe cudo. Pozdrawiam milutko!:)
OdpowiedzUsuńW pięknych wakacyjnych kolorach :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Piękności ! Uwielbiam takie cudeńka :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło :)
Świetna metamorfoza!
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy przedmiot.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
super wygląda
OdpowiedzUsuń