Witajcie w ten słoneczny dzień: ) w dzisiejszym poście relacja z naszej przebudowy.
Prace rozpoczęły się 4 sierpnia. Od tego czasu towarzyszy nam kurz, pył i trociny:) Nie będę pisać o tym, że ogród został troszkę zniszczony, bo liczyłam się z tym. Czeka mnie sadzenie nowych winobluszczy i sianie nowej trawy. Mieliśmy szczęście i w czasie kiedy był sciagniety stary dach nie przyszła wielka ulewa. Nie obyło się jednak bez drobnego zalania kiedy to wiatr odsunął plandeke :( Czeka nas naprawa sufitu w sypialni, który został przemoczony :( Prace budowlane polegały na zbiciu betonowego dachu, murowaniu ścian, położeniu nowego dachu, budowie kominow i zrobieniu daszku nad drzwiami wejściowymi. Budową nowego tarasu zajął się mój mąż i będzie temu poświęcony kolejny post. Zapraszam do oglądania zdjęć z demolki :) Jakość kilku zdjęć jest słaba, mam jednak nadzieję, że coś zobaczycie :)
Taki będzie efekt końcowy :)
Pozdrawiam serdecznie i zmykam do swoich zajęć: )
Efekt końcowy zapowiada się cudownie, już widać pozytywne zmiany, a najgorsze za Wami. Powodzenia w dalszych pracach.:) Pozdrawiam serdecznie!:)
OdpowiedzUsuńDla takiego efektu, warto się pomęczyć. Życzę powodzenia. :)
OdpowiedzUsuńGrubo!
OdpowiedzUsuńAle będzie fajnie! :)
Potężna przebudowa, podziwiam. Efekt będzie na pewno świetny.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko.:))
Super ! Oby udało wam się wszystko zrealizować :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło :)
Ogrom pracy, powodzenia!
OdpowiedzUsuń