Witajcie :) Znowu przepadłam w codzienności: ) Cały czas się coś dzieje. Pracujemy na podsaszu i w ogrodzie. W weekend majowy kupiłam kilkanaście nowych roślin.
W czasie długiego weekendu odwiedzilam targi ogrodnicze. Mój biedny tata musiał zrobić dwa kursy samochodem, aby zabrać moje zakupy :) Tak więc mój mąż spędził cały dzień sądząc, to co kupiłam: ) Cudownie było biegać po ogrodzie z doniczkami i ustawiać nowe roslinki. Mam nadzieję , że wszystko się przyjmie:) i będzie pięknie rosło. Dzisiaj oprócz ogrodu pokaże Wam nasz taras. Prace na nim zostały ukończona w 98% ;) Mój tata zrobił barierkę, została położona trawiasta wykładzina i teraz pozostaje tylko malowanie ławki i relaks :)
Zapraszam na spacer po naszym ogrodzie :)
Na zdjęciu widoczna jest budowa naszego syna. Rośnie kolejny budowlaniec;)
Taras po zrobieniu barierki. Tato jesteś wielki :)
Mam nadzieję, że Wam się podoba :) Nie zwracajcie uwagii na elewacje jest w strasznym stanie i czeka na, to jak zbierzemy fundusze na nową: ) Nasz trawnik też jest w strasznym stanie :( Prace budowlane, które trwały w zeszłym roku bardzo go zniszczyly :( Tyle pokazywania i marudzenia na dziś: ) Zmykam do swoich zajęć :) Pozdrawiam i ściskam mocno :))
Dużo się u Ciebie dzieje. Fajnie prezentuje się stół z krzesłami.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło :)
Fajnie, że widać ruch. Niech Ci się wszystkie kwiatki przyjmą, żebym miała co latem oglądać :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie to wszystko wygląda.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Pięknie! Podziwiam, ile zrobiliście własnymi siłami. Elewacja poczeka :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę własnego ogrodu, to moje marzenie.
OdpowiedzUsuńBardzo fajna aranżacja ogrodu, super to wygląda
OdpowiedzUsuń