Kiedy nasz synuś
wyrósł ze swojego
łóżeczka postanowiliśmy kupić mu nowe łóżko.
Nie chcieliśmy jednak takiego typowego małego
dziecinnego, więc
postawiliśmy na łóżko, a
właściwie leżankę z Ikea. Co mogę
powiedzieć
o nim po ponad roku użytkowania.
Największy plus to wielkość łóżka – jest duże.
Dziecko może
spać na nim, kiedy jest złożone
i ma wtedy jakieś 80 cm
powierzchni, lub
kiedy jest rozłożone i wtedy to już 160cm .
Duża
ilość miejsca sprawdza się zwłaszcza w
czasie przeziębienia,
gdy czuwając przy
dziecku możemy wygodnie się położyć.
Świetnym rozwiązaniem są też trzy bardzo
pojemne szuflady, w których
możemy schować
pościel i zabawki.
Minusy to
wysokość łóżka ( nie można
jednak mieć do tego zastrzeżeń,
ponieważ nie
jest to typowe łózko dla dziecka, tylko jak
jest napisane na
stronie sklepu leżanka dla
gości) dziecko może mieć problem z
wschodzeniem na nie gdy jest złożone , bo
dwa materace to jednak
spore wyzwanie dla
malutkiego człowieka ( nasz syn
rozwiązał
ten problem biorąc rozbieg i wskakując na
nie).
Kolejna sprawa to dno z listewek, nie
wiem czy nam się trafiło, czy
ogólnie
wszystkie listewki są takie słabe, bo ciągle
nam jakaś
pęka lub się łamie. Dobrze, że mąż
ma już wprawę w dorabianiu
brakujących
listewek :)
Podsumowując był to dobry wybór.
Śliczne jest to łóżko:) Nasza córka ma ikeowskie z serii Mamut od kilku lat i deski w stelażu się nie łamią. Może to kwestia wskakiwania z rozbiegu?;) Rzuć synkowi jakąś poduchę koło łóżka i będzie miał "schodek", a przy okazji siedzisko do zabawy na podłodze. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńWskakiwanie mamy już za sobą :) jest już na tyle duży :) Myślę, że trafił się nam taki egzemplarz deseczek (mają sporo sęków :(), ale i tak nie zamieniłabym tego łóżka na inne :) Pozdrawiam
UsuńMoje córeczki mają to łóżko i jestesmy z niego ogromnie zadowoleni. Czasem jak są chore mam możliwość położenia się obok nich i wcale nie jest nam ciasno ;). Także ja też mogę je polecić z czystym sumieniem. Aha no i nasze deseczki się nie łamią, może faktycznie trafił się Wam jakiś felerny egzemplarz. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń